Z okazji Świąt Zmartwychwstania Pańskiego życzę wszystkim Żonom w y z w o l e n i a ...
od grzechu bylejakości, smutku, narzekania, zniechęcenia czy niewiary (oraz od tego, co najbardziej Cię krępuje na drodze do świętości).
Zmartwychwstanie Jezusa na nowo pokazuje mi, że z każdej - nawet najtrudniejszej sytuacji i zła - może zrodzić się dobro, jeśli tylko odnajdziesz w sobie siłę, by wyruszyć na poszukiwanie Ukrzyżowanego.
A ponieważ, parafrazując słowa Jana Pawła II "małżeństwo jest ikoną Trójcy Świętej", życzę Ci takiej relacji z Mężem, aby mogła stać się ona dla innych ludzi odbiciem samego Boga. Po ludzku nie jest to możliwe, ale "dla Boga nie ma nic niemożliwego" (Łk 1,37).
ALLELUJA!!!
Ilona Phan-Tarasiuk
Ps. Dziwicie się pewnie, dlaczego tak późno składam życzenia wielkanocne.
Odpowiedź brzmi: trzymam się moich życiowych priorytetów, tj. najpierw Bóg, potem Mąż, a dopiero potem.... cudowny blog. Ach, i jeszcze przed blogiem jest oczywiście nasza córeczka Marysia! Dzięki temu spokojnie i intensywnie spędziłam Święta i z nową radością i nadzieją wkraczam wraz z Wami w kolejny tydzień swego powołania.
Ps. Dziwicie się pewnie, dlaczego tak późno składam życzenia wielkanocne.
Odpowiedź brzmi: trzymam się moich życiowych priorytetów, tj. najpierw Bóg, potem Mąż, a dopiero potem.... cudowny blog. Ach, i jeszcze przed blogiem jest oczywiście nasza córeczka Marysia! Dzięki temu spokojnie i intensywnie spędziłam Święta i z nową radością i nadzieją wkraczam wraz z Wami w kolejny tydzień swego powołania.
Wpadłam tu przypadkiem, zostanę na dłużej... dlaczego? Trafiłam na żonę spełnionej, której życie wydaje się być podporządkowane wartościom, dla których też chcę i staram się żyć. Zapewne jako młoda żona z chęcią będę tu zaglądać. Wieczorne pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa zachęty i świadectwo własnego życia.
OdpowiedzUsuńByć może uda się kiedyś spotkać, nie tylko "blogowo", ale także na warsztatach! Zatem - zapraszam pewnego dnia do Wrocławia :)