czwartek, 26 kwietnia 2012

Świadectwa z II edycji warsztatów - 21.04.2012 r.

"Jeżeli w życiu jesteś zbyt ostrożna, to znaczy, że zdecydowałaś, iż nie chcesz się już więcej rozwijać" (S. Hufstedler) - ...na szczęście tego nie można powiedzieć o uczestniczkach sobotnich warsztatów!!! Drogie Żony, dziękuję za to, że zaryzykowałyście i zainwestowałyście swój czas w rozwój Waszego małżeństwa. Wszystkie Wasze sprawy polecam dobremu Bogu.  

Poniżej tradycyjnie przedstawiam parę świadectw. Ankiety uczestniczek powolutku do mnie spływają, zatem systematycznie będę dopisywała kolejne świadectwa tych kobiet, które wyraziły na to zgodę.

***


"Inspiracja. Oddech. Świeżość. Większa wolność. Chęć kreatywnego działania bez narzucania i świadczenia bez przekonywania. Trochę więcej pokoju i energii. Ciekawość, co dalej. To jest teraz we mnie dzięki spotkaniu, na którym czułam się przyjęta i mądrze poprowadzona z życzliwością i w wolności ku temu, co jest we mnie dobre (i mogłam to dostrzec!). Widzę, jak ważne jest, bym broniła szacunku do mojego Męża w sobie i w innych. Cieszę się tym, że mam do czego wracać i mam z czym iść dalej, bo czuję, że słowa, które usłyszałam pracują we mnie i mam nadzieję, że "nie wrócą dopóki nie spełnią pomyślnie swego posłannictwa". Ola

***


"To był naprawdę dobry czas. Wiem,że to Duch Św. przyprowadził mnie w to miejsce. Myślę że to odpowiednia chwila, żeby zacząć przemieniać swoje serce. Szczególnie bliski był mi temat bycia żoną proaktywną, bo niestety nie zawsze taka jestem. Dzisiejszy dzień był pełen radości i dobrego słowa w naszym małżeństwie i czuję że warsztaty pomogły mi się na tą radość otworzyć". Basia

***


"Dla mnie odkryciem było rozróżnienie na rzeczy ważne i pilne. Niby to oczywiste, ale w codziennym zagonionym święcie gdzieś się to miesza. Pomocny jest plan tygodnia, kiedyś próbowałam zrobić coś podobnego, ale zdezerterowałam. Mam nadzieję, że tym razem wytrwam". MRW

***


"Wszystko było pięknie i profesjonalnie przygotowane. Otrzymałam konkretne i jasne wskazówki jak poprawić kondycję małżeństwa. Warsztaty były niesamowicie wciągające i interesujące (nawet nie wiem, kiedy zleciało te 6 godzin), ponieważ nie były tylko suchą teorią, ale w zasadzie w całości poparte były konkretnymi przykładami z Waszego życia, z Waszego doświadczenia i to najlepiej przekonuje i motywuje. Jeśli chodzi o wrażenia, które dotknęły bezpośrednio mnie, to pomimo tego, że również czuję się spełnioną żoną (staramy się żyć tymi wartościami i wskazówkami, o których mówiłaś i którymi Wy żyjecie), jednak okazało się podczas tych wykładów, że można jeszcze więcej robić niż robię, dałaś mi nowe pomysły, nową inspirację i nowe spojrzenie na pewne sprawy (szczególnie wzruszył mnie blok III, IV i V), dlatego dziękuję". Monika

***


"Warsztaty dodały mi energii i wiary, że mogę wiele w sobie zmienić. Bardzo pomocne były przykłady z życia prowadzącej, które uwiarygadniały teorię i pokazywały, że można naprawdę wiele zrobić, nawet w trudnych sytuacjach. Tak wiele zależy od nas! Ważne było także wskazanie na postawę proaktywną w życiu oraz podkreślanie, jak ważny jest szacunek." Gosia


***

"Warsztaty były bardzo profesjonalnie przygotowane, podparte ogromną wiedzą, mądrością i przede wszystkim dobrym słowem prowadzącej. Dzięki nim zyskałam siłę do wzmożonej pracy nad pielęgnacją naszego ‘małżeńskiego ogrodu’, a przede wszystkim pracy nad samą sobą. Otrzymałam wiele cennych wskazówek, które powoli staram się wdrażać w życie.. Gorąco poleciłam już warsztaty kolejnym żonom". M.M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz